czwartek, 20 listopada 2014

Być czy mieć? Mieć czy być?
Od dziecka człowiek otaczany jest rzeczami. Rodzice uczą dzieci szacunku do ludzi i przedmiotów. Wskazują im wartość przedmiotów: pieniężna oraz sentymentalną. W szafach upychamy pamiątki z dawnych lat. Pojedyncze zabawki mają przywodzić na myśl przyjemne wspomnienia. Przemiany zachodzące w polityce i ekonomii zmieniły światopogląd wielu ludzi. Dziś wartością wydaje się być jedynie pieniądz. Posiadanie dużych zasobów finansowych stało się obsesją. Każdy boi się skutków kryzysu gospodarczego. Po co w ogóle gromadzić pieniądze? Jaki jest tego cel?
Każdy czuje się bezpieczniej posiadając oszczędności. Niestety nie każdy może sobie na nie pozwolić. Zarobki, sposób zarabiania pieniędzy bardzo podzielił ludzi. Niejednokrotnie słyszałam głosy porównujące zarobki w różnych zawodach. Burzymy się słysząc, że ktoś zarabia więcej robiąc mniej od nas. Ale każdy z nas jest kowalem własnego losu. W takich sytuacjach warto wziąć głęboki oddech, policzyć do dziesięciu, pokiwać głową i po prostu odejść. Ludzie zawsze będą się ze sobą porównywać, ale tylko nieliczni będą zainspirują się cudzymi osiągnięciami.
Posiadanie pieniędzy to nie wszystko. Liczy się sposób gospodarowania. Rozsądna matka uczy dziecko, że nie zawsze wszystko może mu kupić. Uczy wartości jaką jest praca. Znane porzekadło mówi: Pieniądze szczęścia nie dają, ale bez pieniędzy… Trudno jest nie zazdrościć innym, kiedy słyszy się o ich bogactwie. Znane portale plotkarskie często publikują teksty o osobach publicznych, które rzekomo wydają grube tysiące na ubrania i przedmioty. Ostatnio wiele słyszy się o wypowiedzi Pani Sary Mannei, która dotyczyła jej programu telewizyjnego. Na portalach powstało ogromne zamieszanie. Zdecydowałam się obejrzeć wywiad, którego Pani Mannej udzieliła u Kuby Wojwódzkiego. Byłam zachwycona jej szczerością. Kobieta wprost powiedziała, że są rzeczy na które ją stać i chce się tym cieszyć. Dodała również, że „gwiazdy” dostają ubrania z innych źródeł i sporadycznie za nie płacą.
Nie wszyscy mamy szczęście posiadać tak wiele. Nie wszyscy mamy możliwość bycia na salonach. Zamiast zazdrościć warto zastanowić się w jaki sposób ktoś osiągnął sukces i co „ja” mogę poprawić w sobie. W wypowiedziach Pani Mannei jest pewna mądrość: mając pieniądze sami decydujemy co z nimi zrobić. Mając dwa tysiące jedna z nas kupi wymarzone ubrania, a druga pojedzie na wycieczkę. Każdy ma inny pomysł na siebie i swoje życie. Dzielmy się swoimi pomysłami i uczmy się obserwować innych.

Lisi 

czwartek, 13 listopada 2014

Zagubiona w myślach…

Liczba spraw do załatwienia wzrasta w niebanalnym tempie. Małe, białe karteczki zdają się być już na nic. Chyba zacznę sobie wszystko zapisywać na rękach. Kalendarz w telefonie nieco ułatwia sprawę, ale wszystkie zadania zostawiam na sobotę. Przyznam się, że trochę w tym mojej winy.
W drodze powrotnej urwał mi się suwak od torebki… Bardzo ubolewałam nad tą stratą. Wszycie wydawało się bezsensu. Pozostało kupić nową torebkę. Uwielbiam polować i szukać nowych rzeczy. Nogi zaniosły mnie do Housa gdzie czekała na mnie idealna torba. W dodatku przeceniona z 99 zł na 39 zł. Czarny portfelik do kompletu i podbijam miasto.

 Pogoda coraz bardziej dokazuje. Chwilami jest przyjemnie, a gdy tylko zawieje wiatr przeszywa mnie chłód. Jeszcze za wcześnie by nosić zimową kurtkę. Staram się ubierać na cebulkę. A kiedy tylko wracam parze sobie zieloną herbatę. 


Nadeszła pora na trening. Moje mięśnie potrzebują ciepła.


Lisi

wtorek, 11 listopada 2014

Z ŻARTEM

Mieszanka owoców, warzyw, mus, koktajl, SMOOTHIE…
Blender to wspaniały wynalazek. Staram się jeść owoce w pierwszej połowie dnia. Kiedy mam tylko możliwość mieszam owoce ze sobą tworząc musy lub koktajle.
Odkąd wprowadziłam w swój jadłospis więcej owoców udało mi się uporać z łaknieniem na słodycze. Dziś przyrządziłam kwaśny mus i smakował lepiej niż śmiejżelki…


Składniki:
Gruszka
Kiwi




Sposób przygotowania:
  1. Pokroić owoce w kostkę
  2. Wrzucić do blendera
  3. Zjeść






Oczywiście istnieją pewne zasady co do mieszania owoców z różnych grup smakowych. Warto jednak zachować zdrowy rozsądek. Są produkty spożywcze, których połączeń się nie zaleca, ale raz na jakiś czas nikt nie umrze.