poniedziałek, 28 września 2015

Bardzo szybki, bardzo tani, niedzielny obiad – potrawka z kurczaka.

Pusta lodówka, zamrożona pierś z kurczaka, puszka fasoli i przyprawy. Postanowiłam wyczarować jakiś smaczny obiad.



Produkty:
pierś z kurczaka
fasolka czerwona z puszki
ryż (biały lub brązowy)
przyprawy: słodka papryka, curry, sól i pieprz
oliwa z oliwek

Sposób przygotowania:

Przygotowanie jest banalnie proste. Pierś należy pokroić na małe kawałeczki i zamarynować w wyżej wymienionych przyprawach z oliwą z oliwek. Kurczak musi złapać smak więc warto go odstawić do lodówki na około godzinę czasu. Patelnie rozgrzewamy i przekładamy na nią kurczaka z oliwą. Wszystko podsmażamy do białości i dodajemy fasolę z puszki. Wszystko podsmażamy i mieszamy. Uwaga warto zlać wytopiony tłuszczyk. W tym czasie gotujemy ryż. Na koniec wsypujemy ugotowany ryż do potrawki i wszystko podsmażamy.

Wyszło wręcz genialnie...
Pysznie i smacznie. Lisi


niedziela, 27 września 2015

Zdrowe odżywianie naszych pociech.

Świeża woda zamiast coli, kanapka zamiast batona, owoce i warzywa – tak ma wyglądać asortyment szkolnych sklepików od września 2015 r.” Zmiany dotyczą również stołówek szkolnych i przedszkolnych.




Dlaczego takie zmiany są konieczne?
Specjaliści ostrzegają o tym, że nadmiar szkodliwych substancji zawartych w jedzeniu może negatywnie wpływać na wszechstronny rozwój dziecka. Co to oznacza?
1. Otyłość – choroba naszych czasów.
Ta choroba nie bierze się ze szkół i przedszkoli. Nie bierze się z braku prewencji w placówkach oświatowych. Osobiście prowadziłam kilka akcji prozdrowotnych dla małych dzieci. Prawdziwy problem zaczyna się w domu.
Kiedy oznajmiłam moim bliskim, że postaram się nie dawać mojemu dziecku sztucznych słodkości wszyscy zadrżeli z niedowierzania. Jak to? Przecież dziecko potrzebuje cukru! Nie ma głupszej informacji niż ta. Dziecko do prawidłowego rozwoju potrzebuje naturalnych produktów i cukrów. Od batona urośnie, ale w szerz. Mam nadzieję, że razem ze swoimi dziećmi będę piekła domowe ciasteczka, babeczki z ciemnej czekolady i inne pyszności, które będą wolne od sztucznych konserwantów, tłuszczy i utwardzaczy. Nie wykluczam małej, kupnej słodkości raz na jakiś czas, ale nie w codziennej diecie.
Chciałabym nadal unikać przetworzonych produktów spożywczych. Uczyć dziecko zbilansowanej diety oraz zachęcać do jedzenia warzyw i owoców. Nie chcę, by musiało tak jak ja oduczyć się jedzenia sztucznych produktów, a następnie uczyć się smaków od nowa. To my RODZICE uczymy dzieci smaków. One biorą z nas przykład. Jedząc hamburgera z fast foodu i równocześnie zachęcając dziecko do sałatki nie robimy nic dobrego. Dziecko musi mieć przykład.
Zrzucenie obowiązków zdrowego żywienia dziecka na placówki oświatowe jest zwykłą hipokryzją. Winienie placówek za otyłość dzieci nie mieści mi się w głowie. Do trzeciego roku życia dziecko pozostaje z rodzicami, dziadkami, nianią. Ten czas jest dla przyszłych nawyków żywieniowych niezwykle istotny. RODZICE SAMI SOBIE SĄ WINNI ZA OTYŁOŚĆ ICH DZIECI!!!!
Jakie są konsekwencje?
Cukrzyca
Problemy z sercem
Wzrost cholesterolu we krwi
Problemy z oddychaniem/ układem oddechowym
Problemy z układem pokarmowym
Żylaki
Skrzywienie kręgosłupa
Pryszcze i inne dziwne problemy dermatologiczne
Lista jest jeszcze dłuższa, ale wypisane powikłania wynikające z otyłości mogą być ukryte przez wiele lat.
Ona może jeść wszystko i nie tyje.
Mit!!!! Ostatnio dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy o otyłości brzusznej. Mała oponka na brzuchu może świadczyć o tłuszczu na naszych organach. Osoby spożywające dużo cukrów mogą nie tyć. Mają wspaniałą przemianę materii (sarkazm). Jednym ze źródeł cukrzycy są złe nawyki żywieniowe i brak ruchu. Ktoś może być szczupły, a ponieważ babcia i mamusia karmiły go w dzieciństwie wielką ilością cukrów dziś musi sobie wstrzykiwać insulinę!!!
Są osoby, które po prostu chorują. Pomimo swoich wysiłków. Ale są ludzi., którzy na takie choroby pracują sami.
Wielokrotnie obserwuję placyk zabaw tuż pod moim balkonem. Większość dzieci pije soczki, napoje gazowane, podjada czipsy i słodycze. A kto im to dał. Rodzice!
2. Próchnica atakuje!!!
On nie lubi myć zębów” - usłyszałam od mamy szczerbatego dziecka w wieku trzech lat.
Pamiętam jak kilka lat temu widziałam następujący obrazek:
mama karmiła ptasim mleczkiem swoje roczne dziecko. Dziecko dziś ma próchnicę. Zamiast składać się na ważne operacje NFZ niedługo będziemy opłacać protezy zębowe dla małych dzieci.
Dentyści zachęcają do spożywania zdrowych przekąsek: warzyw i owoców. Tych gotowanych i świeżych. Dlaczego dzieci nie chcą ich jeść?
Bo łatwo ustępujemy, nie jesteśmy konsekwentni wobec podjętych decyzji. Ktoś może pomyśleć – wyrodna matka, bo zmusza dziecko. Ale nikt nie mówi o zmuszaniu. Uczenie smaków, naturalne produkty wprowadzane od początku, wspólne gotowanie, rozmowy z dzieckiem pozwolą uniknąć niechęci do jedzenia zdrowych posiłków. Nie ustępujmy. Jeżeli dziecko nie chce spagetti, a za chwilę woła o batona, to podgrzejmy mu posiłek jeszcze raz. Uwierzcie mi, że największy uparciuch w końcu zje to co mu przygotujecie. A te wrzaski i krzyki... TO WASZE KONSEKWENCJE ZA NIEWYDOLNOŚĆ WYCHOWAWCZĄ!

3. Agresja w szkole...

Czy wiecie, że jedzenie może wywołać u dzieci agresję?
Badania dowodzą, że substancje zawarte w niezdrowych przekąskach negatywnie wpływają na mózg dziecka. Dziecko ma trudności z koncentracją uwagi, czuje się ociężałe.
Odsyłam do ciekawego artykułu na temat jedzenia i jego wpływu na zachowanie:
Wycofanie ze sklepików szkolnych słodkich przekąsek pełnych tłuszczów trans mogłoby przynieść pozytywne skutki. Zatem Rodzicu nie pakuj do plecaka dziecka Pysiów Czekoladowych Misiów tylko jabłko, gruszkę, kanapkę. Wykup zdrowe obiady w szkole i sam zmień swój styl odżywiania.


Konsekwencje niezdrowego odżywiania, dosładzania, dosalania mogą pojawić się po kilku latach. Dziecko może uzależnić się od cukru niczym narkoman od kokainy. Ministerstwo Oświaty zmuszone jest do podjęcia takich działań. Dzieci będą edukować swoich rodziców. Rynek jest pełen publikacji na temat zdrowego jedzenia. Lenistwo skutecznie hamuje ludzi przed zapoznaniem się z tym co jest dobre.


Lisi

czwartek, 24 września 2015

Poradnik przedślubny – Spotkanie Rodziców!

Według przyjętych tradycji chłopak powinien poprosić rodziców swojej partnerki o jej rękę. Uważam, że grzecznie jest dopytać rodziców dziewczyny o ich zgodę, ale najważniejsza jest decyzja partnerki. Oświadczyny powinny być romantyczne, wynikać z miłości obojga partnerów i być początkiem wspólnej drogi.

źródło: internet


Warto zorganizować spotkanie dla przyszłych teściów, aby omówić sprawy ślubu i wesela. Pamiętajcie jednak o tym, że to Wasze święto i ostateczne decyzje powinny należeć do was. Porozmawiajcie o swoich oczekiwaniach, ustalcie wspólny front. Niektórzy rodzice będą próbowali narzucać wam dawne tradycje i własne pomysły. Omówcie je, ale pamiętajcie, że macie prawo powiedzieć „NIE”.

Przed spotkaniem rodziców warto z nimi porozmawiać i wskazać swoje propozycje. Opowiedzieć o oczekiwaniach i pierwszych partnerskich ustaleniach. Takie przygotowanie pozwoli wam uniknąć zbędnych napięć.

Jak powinno przebiegać spotkanie rodziców?
W naszym przypadku rodzice mojego J. przyjechali do mojego domu rodzinnego na obiad i lekkie drinkowanie. Bardzo szybko znaleźli wspólny język i zaczęli omawiać podstawowe sprawy. Cieszyłam się, że moja mama i przyszła teściowa biorą pod uwagę nasze wymagania, a w wielu kwestiach mogliśmy sami podejmować decyzję. Tak naprawdę obydwie mamy zajęły się technicznymi sprawami związanymi z wynajęciem sali. Zespół, kamerzysta, fotograf, ubrania, wiązani, samochód, sprawy kościelne, wystrój sali i wiele innych spraw pozostało dla nas.

Mężczyzna powinien przynieść kwiaty dla przyszłej teściowej, dobre wino do obiadu lub czekoladki. Zapytać o zgodę rodziców partnerki. A reszta już sama się potoczy...

Jeżeli spotkanie odbywa się w restauracji, to jego przebieg powinien wyglądać podobnie.
Zapisujcie wszystkie ustalenia. Spraw związanych ze ślubem jest wiele.
Być może będziecie mieli wolną rękę we wszystkim i cała odpowiedzialność spocznie na waszych barkach.

Lisi



wtorek, 22 września 2015

Poradnik przedślubny – jak, kiedy zapraszać gości...

Kogo zaprosić? Skąd wziąć zaproszenia? Ile zaproszeń zakupić? Co powinno znaleźć się na zaproszeniu?

źródło zdjęcia: internet


1. Przede wszystkim powinniście stworzyć listę gości wraz z ich numerami telefonów i adresami. Warto upewnić się czy wszystkie imiona są poprawne. W końcu w Polsce można spotkać Julię i Juliannę, Bożenę i Bożennę. Odmienianie nazwisk sprawie podobne trudności. Zachęcam do skorzystania ze strony: http://www.odmiana-nazwisk.waw.pl/.

2. Zaproszenia można kupić w sklepie stacjonarnym lub zamówić przez internet. Zamawianie przez internet ma swoje duże plusy. Można zaprojektować zaproszenie na stronie sklepu i zobaczyć efekt końcowy. Jak wybrałam swoje zaproszenia? Ja i J. stworzyliśmy własne rankingi zaproszeń i jak się okazało takie same propozycje umieściliśmy na pierwszym miejscu. Jak zwykle rozmowa jest tu niezbędna! Należy sprawdzić czas oczekiwania na zaproszenia i zamówić je wcześniej.

Warto zakupić kilka dodatkowych zaproszeń na sam ślub, na ślub i wesele. Błędy mogą się wkraść w nieoczekiwanym momencie, albo może się okazać, że kuzynka nie ma sześciu lat tylko osiemnaście.

3. Co powinno znaleźć się na zaproszeniach?
Kto i kiedy bierze ślub.
Gdzie odbędzie się ceremonia zaślubin.
Gdzie odbędzie się wesele.
W jakim terminie należy potwierdzić swoją obecność.
Numery telefonów do przyszłych małżonków.

Opcjonalnie:
Informacja o kwiatach lub winie.
Wierszyki o miłości.

Uważam, za bardzo niegrzeczne wpisywanie na zaproszeniu informacji o oczekiwaniu na koperty, a nie prezenty. Wesele to czas wspólnej radości i świętowania. Nie ma obowiązku dawania prezentów. Goście powinni czuć się komfortowo.

4. Kiedy należy zapraszać gości na ślub i wesele?
Według znanych mi zasad gości należy zaprosić najpóźniej trzy miesiące przed ceremonią. Wielkim nietaktem jest informowanie gości o tym, że jeżeli odmówią przyjścia na zabawę, to w ich miejsce zostaną doproszone inne osoby. To moim zdaniem budzi ogromny niesmak.
O tym, że przybędziemy zaprosić bliskich i znajomych na ceremonię należy poinformować wcześniej. Jest to miła okazja do krótkiego spotkania, poznania rodziny partnera.
Rodzina mojego męża jest bardzo duża i bardzo cieszyłam się z obecności jego mamy, która pomagała nam kontrolować czas i upewniła nas, że o nikim nie zapomnieliśmy. Warto dowiedzieć się, jakie tradycje związane z zapraszaniem gości panują w rodzinie partnerów.

5. Co zrobić z nastolatkami?
To również kłopotliwy temat. Wszystko zależy od naszych funduszy. My zadecydowaliśmy, że z partnerami zapraszamy tylko osoby pełnoletnie.

Mam nadzieję, że rozwiałam kilka wątpliwości na temat zaproszeń....


Lisi
Zdrowsza przekąska – ciasteczka owsiane.

Pragnę czekolady... Ale nie takiej z cukru tylko z miazgi kakaowej. Postanowiłam upiec ciasteczka z mąki owsianej.



Z 1 i 2/3 szklanki płatków owsianych za pomocą blendera zrobiłam mąkę owsianą.

Produkty:
mąka owsiana z 1 i 2/3 szklanki płatków owsianych
jajko
3-4 łyżki brązowego cukru
125 g masła
łyżeczka proszku do pieczenia
sól
¾ tabliczki gorzkiej czekolady

Sposób przygotowania:
Masło rozpuścić w garnku i pozostawić do ostygnięcia. Jajko zmiksować z solą i cukrem. Mąkę zmieszać z proszkiem do pieczenia i dodać masę jajeczną. Wszystko dokładnie wymieszać i wsypać pokruszoną lub zblendowaną czekoladę.
Wszystko wstawiamy do lodówki na godzinę. Ciasteczka pieczemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Formujemy ciasteczka za pomocą łyżki do lodów. Uwaga nie mogą one być zbyt grube (około 1cm). Piekarnik rozgrzać z termoobiegiem na około 160 stopni i piec ciasteczka maksymalnie 18 minut.

Moje wyszły bardzo kruche i smaczne.
Lisi


poniedziałek, 21 września 2015

Fantastyczny lakier do paznokci – nie będziesz zawiedziona!

Nie lubię mieć długich paznokci. Wykonując obowiązki domowe paznokcie szybko się niszczą, dlatego warto o nie dobrze zadbać. Dziś chciałam zaprezentować moje top trzy ulubione produkty do paznokci.


Moja przygoda z marką Yves Rocher rozpoczęła się całkowicie przez przypadek. Szybko zorientowałam się, że są to bardzo dobre produkty, bogate w naturalne składniki i wykonane tak, by nie zatruwać środowiska.
Pozostawienie kolejnym generacjom ziemi w takim stanie, w jakim ją otrzymaliśmy było zawsze nadrzędnym celem Yves’a Rocher.” Marka zachęca do działa proekologicznych i sama je stosuje.

Kosmetyki wyróżniają się wysoką jakością i naprawdę działają. Stałe ceny produktów mogą wydawać się wysokie. Bardzo często można skorzystać z promocji, książeczek czekowych, karty stałego klienta. Za każde 10 złotych wydane na kosmetyki klient otrzymuje stempel. Po uzbieraniu odpowiedniej ilości można otrzymać wybrany przez siebie kosmetyk. Ja wybrałam Wodę toaletową o bardzo świeżym i trwałym zapachu.

Ranking kosmetyków do paznokci:

1. Olejek do paznokci i skórek

Prace domowe, zmywanie naczyń i inne działania szybko powodują przesuszenie skóry wokół paznokcia. Długo szukałam dobrej oliwki do paznokci i skórek. Ta jest wręcz genialna. Dlaczego?
a) gąbeczka zamiast pędzelka dobrze rozprowadza oliwkę i zwiększa wydajność produktu
b) brak sztucznych zapachów
c)100% olej jojoba pochodzenia roślinnego.

Cena w stałej ofercie to 35 zł.

2. Lakier do paznokci

Kobiety w ciąży powinny uważać z lakierami do paznokci. Po rozmowie ze sprzedawczynią przekonałam się do tego produktu. Nie zawiera niebezpiecznych składników.
Malowanie paznokci zajęło mi kilka minut.
Dlaczego warto kupić ten kosmetyk?
a) pędzelek w kształcie wachlarza łatwo rozprowadza produkt po płytce paznokcia
b) delikatna formuła, wolna od ftalanów, formaldehydu, kamfory lub nanomateriałów 
c) wystarczy jedna warstwa, by uzyskać pożądany kolor.

Cena w stałej sprzedaży to około 15 zł.

3. Przyspieszacz schnięcia lakieru

To najlepszy przyspieszacz z jakiego korzystałam.
Powody dla których warto kupić ten produkt to:
a) wystarczy kropla na paznokciu
b) lakier wysycha w kilka sekund
c) zawiera dodatek ekstraktu z aloesu.

Cena w stałej sprzedaży to 23 zł.


Lisi

sobota, 12 września 2015

Poradnik Przedślubny

Orkiestra czy Dj?

Dobra muzyka to podstawa udanego wesela. Każdy ma inne wyobrażenie o swojej imprezie. Jedni chcą zróżnicowanej muzyki, inni oczekują Disco Polo. Ważne, aby wszyscy goście znaleźli coś dla siebie.


1. Jak wyszukać dobrą orkiestrę?
Z orkiestrą jest jak z salą: należy się spieszyć. Niezwłocznie po uzgodnieniu terminu wesela należy znaleźć orkiestrę. Terminy są długie i może się okazać, że upatrzone przez nas osoby mają już innych klientów.
Gdzie szukać?
Najlepszym miejscem do posłuchania kapeli są wesela, na których bywamy. Warto pooglądać płyty z wesel siostry koleżanki. Być może ona zamówiła niesamowitą kapelę.
Kolejnym źródłem informacji jest internet. Ja, osobiście musiałam w ten sposób dokonać wyboru. Niestety trafiliśmy na martwy okres i pomocne okazały się filmy na youtubie oraz opinie na forach internetowych.

2. O co warto się dopytać?
Cena – należy ją ustalić z orkiestrą i wpisać w umowę.
Lista utworów muzycznych – warto się z nią zapoznać, zapytać o inne kawałki.
Pierwszy taniec – nagranie, piosenka, zabawa?
Przebieg wesela – ustalcie scenariusz zabawy, kiedy będą oczepiny, podziękowania dla rodziców itd.
Czy goście mogą zamawiać piosenki?
Czy orkiestra chodzi między stołami i śpiewa z gośćmi?
Jakie zabawy proponuje nam orkiestra?
Jak długo trwają oczepiny?
I ostatnia sprawa. W dodatku bardzo ważna! Czy orkiestra pije alkohol w czasie pracy?
Nie należy się na to godzić. Nikt z nas w pracy nie popija alkoholu. Sama byłam świadkiem prowadzenia oczepin przez pijanego wodzireja. Nie wygląda to dobrze. Płacimy muzykom za wykonanie pewnego zlecenia, do którego trzeźwość jest bardzo potrzebna.

3. Dj czy orkiestra? Orkiestra czy Dj?
To indywidualny wybór dla każdej pary. Istotnym i decydującym elementem powinien być styl prowadzenia imprezy. Kiedy Dj lub członek orkiestry stają się wodzirejami, potrafią zabawić gości, to mówimy o udanej imprezie.
Uważnie czytajcie umowy i negocjujcie warunki. Dopytujcie o szczegóły. To Wasz dzień. Ma być udany.

Porozmawiajcie o swoich oczekiwaniach. Weźcie pod uwagę oczekiwania gości. Da starszych osób wesele nie obędzie się bez poleczki i innych popularnych tańców. Jeżeli waszymi gośćmi są w większości młode osoby to warto by orkiestra lub Dj zapewnili mnóstwo energii.
Ja miałam świetną orkiestrę i z czystym sumieniem pozostawiam linka do ich strony: http://www.remedium.radom.pl/
Wodzirej był świetny, zabawy nowoczesne i z klasą. Wysoka kultura osobista zespołu zapewniła nam udaną zabawę.


Lisi

czwartek, 10 września 2015

Poradnik Przedślubny

Sala Weselna

Jakiś czas temu bliska mi osoba podzieliła się ze mną bardzo radosną informacją. Już niedługo A. wyjdzie za mąż. Piękne oświadczyny, śliczny pierścionek na palcu i miłość wywołują u mnie radość. To ważny życiowy krok jak również sprawdzian dla przyszłych małżonków. Okres narzeczeństwa wypełnia wiele radosnych chwil, ale czasami pojawiają się napięcia. Partnerzy mogą się sprawdzić w stresujących sytuacjach, uczyć się porozumienia w trudnych sprawach i prawdopodobnie poznać przyszłych teściów. Jedni pokochają was od razu, inni będą podważać wasze pomysły. Dlatego warto zdecydować czy w planowanie ślubu i zabawy weselnej chcemy angażować rodziców. Niektórzy dysponują zapleczem finansowym, które pozwala na odseparowanie się od niechcianych pomysłów. Co zrobić, gdy tak nie jest?

Z doświadczenia wiem, że najlepiej jest porozmawiać z rodzicami o swoich oczekiwaniach, realiach finansowych i wspólnie dojść do konsensusu. Poglądy rodzin mogą być różne i tylko szczera rozmowa, otwartość oraz zrozumienie sprawią, że wszystko się uda. Partnerzy powinni być zgodni w swoich planach i razem podejmować ostateczne decyzje. Rodzice już mieli swoje wesela, a ten wielki dzień należy tylko do was...

W tym tekście skupię się na wyborze sali weselnej. Jeżeli planujemy zabawę weselną, to musimy szybko zdecydować gdzie ona się odbędzie.
A co z urzędem i kościołem? Tu o terminy nie trzeba się stresować, a na sale weselne czeka się nawet dwa lata.




1. Podwórze
Zastanówcie się czy otoczenie wybranej sali jest dla was odpowiednie. Cena sali może być niska ze względu na brak parkingu, niedokończone podwórko, brzydkie otoczenie. Warto rozejrzeć się po okolicy. Mnie zastanowiłby fakt czy domy jednorodzinne nie stoją zbyt blisko i jaka jest relacja właścicieli z sąsiadami.
Ważny jest wygląd sali z zewnątrz. Pamiętajcie to są wasze wspomnienia i odpadający tynk nie doda im uroku.

2. Maksymalna liczba gości?
Gdy planujemy duże wesele warto sprawdzić czy nasi goście będą mogli wygodnie siedzieć, czy będą obijać się łokciami. Wystarczy przyjechać i zobaczyć rozstawienie stołów, jedzenia, ozdób na podobnym weselu.

3. Zapach sali...
Dowiedzcie się jak często sala jest odnawiana i w jaki sposób utrzymywana jest w niej czystość. Ja oglądając różne opcje trafiłam na śmierdzącą papierosami salę. Dopytajcie o klimatyzację i w razie potrzeby ogrzewanie.

4. Toaleta
Warto zajrzeć do łazienek. „Łazienka wizytówką domu”- często to powtarzam swoim bliskim. Pomyte kafelki, odświeżacze, zadbane muszle klozetowe... Goście na pewno zwrócą na to uwagę...

5. Prąd...
To nie jest głupie pytanie... O nie! W naszym kraju coraz częściej mamy do czynienia z burzami. Warto dopytać o agregat i jego działanie. Cóż nam ze światła jak orkiestra nie zagra.

Byłam na wielu weselach i najlepiej sprawdzają się sale z bezpośrednim dostępem do parkietu tanecznego. Podział na dwie oddzielne przestrzenie powoduje, że nie wszyscy chcą tańczyć. Dla starszych osób (dziadków) atrakcją jest patrzenie, słuchanie muzyki.

Poniżej przedstawiam listę pytań, którą trzeba zadać właścicielom sali.
I. Cena sali
1. Jaka jest cena wynajęcia sali? Czy płatność naliczana jest tylko od talerzyka?
2. Jaka jest wysokość przedpłaty?
3. Jaka jest zmienność ceny i o ile może ona wzrosnąć do wesela? W umowie należy to zaznaczyć, przyjmuje się, że jest to około 10% maksymalnie.
4. Czy chleb i sól na powitanie młodych są dodatkowo płatne?
5. Do kiedy należy podać ostateczną liczbę gości?
6. Czy płacicie za zbite talerze, szklanki, itp.?
7. Jak wygląda obsługa? Ilu jest kelnerów, kucharzy?

II. Jedzenie/ Talerzy
1. Ile wynosi cena od talerzyka?
2. Ile posiłków wliczonych jest w cenę talerzyka?
3. Ile i jakich dań mamy do wyboru?
4. Jakie przekąski znajdą się na stołach?
5. Czy ciasto i tort są wliczone w cenę talerzyka?
6. Czy szampan na powitanie młodych jest wliczony w cenę talerzyka?
7. Ile wynosi cena talerzyka za dzieci, kamerzystę, fotografa i muzyków?
8. W jaki sposób podawane są posiłki? Jak szybko roznoszą je kelnerzy, czy wszystkie są na osobnych talerzach?
9. Czy tort weselny jest w cenie talerzyka? Jak wygląda i jaki można wybrać?

III Ozdoby
1. Czy w cenie talerzyka są pokrowce na krzesła?
2. Jak i czym ozdabiana jest sala? Czy ozdoby są dodatkowo płatne?

IV Dodatki
1. Jaka jest cena stołu kawowego? Czy w ogóle można taki ustawić?
2. Czy stolik z kolorowymi alkoholami jest dodatkowo płatny? (Młodzi zazwyczaj sami kupują takie alkohole)
3. Czy można wynająć barmana i w jakiej cenie?
4. Jaka jest cena stołu wiejskiego? Skąd pochodzą wystawione tam wędliny?
5. Czy można zakupić beczkę piwa i sok?
6. Czy będą słodycze dla dzieci?

V Alkohole
1 Czy sala zapewnia alkohol? Wódka/Wino
2 Czy wnosząc własny alkohol płacimy kapslowe?
3 Czy na sali jest specjalny pokoik, zamykany na klucz, gdzie można przechowywać alkohole?
4. Czy właściciele mają awaryjny alkohol, gdyby zabrakło? (warto liczyć na każdego gościa 0,5l wódki)

VI Inne dotyczące sali, parkingu, toalety
1. Czy będzie ktoś odpowiedzialny za utrzymanie porządku w toalecie?
2. Czy w cenie talerzyka są zapewnione ręczniki papierowe, papier toaletowy i mydło?
3. Czy w sali jest klimatyzacja/ogrzewanie?
4. Od której do której sala należy do was?
5. Ile samochodów pomieści parking?
6. Czy jest miejsce do siedzenia na zewnątrz?
7. Czy na miejscu są pokoje hotelowe i czy jest pokoik dla młodych?
8. Gdzie i jak podłącza się orkiestra?

To chyba najważniejsze. W następnej części przedstawię kilka informacji dotyczących orkiestry i kamerzysty.


Lisi